W świecie, w którym „wszystko już było” – a także, gdy owo „wszystko” znajduje się w ciemnych i zakurzonych odmętach polskich piwnic oraz strychów – czas zwolnić i przejrzeć zawartość domowych sezamów kreatywności.
Portal Ładnie Naprawię, który konsekwentnie realizuje ideę redesignu, skupia wokół siebie społeczność ludzi myślących i żyjących w zgodzie z duchem slow – wszystkich tych, dla których „nowe” nie kłóci się ze „starym”, a wręcz przeciwnie, tworzy kreatywny, designerski duet. Społeczność platformy tworzą zarówno artyści, rzemieślnicy, firmy projektowe, polskie „złote rączki”, czyli wszyscy, którzy proponują swe usługi, gotowe produkty, jak i ich klienci – użytkownicy zgłaszający produkt „do naprawy”.
ArtFurni to jeden z najpopularniejszych użytkowników portalu. Ta warszawska firma, oferująca profesjonalną renowację domowych sprzętów, dołączyła do Ładnie Naprawię w wyniku ścisłego powinowactwa idei i myśli twórczej. O swej działalności, wyzwaniach oraz innowacyjnej metodzie personalizacji starych foteli opowiada Beata Borawska z firmy ArtFurni.
Działalność ArtFurni doskonale wpisuje się w realizację etosu artysty-rzemieślnika – skąd w świecie składanych, identycznych, „papierowych” mebli pomysł na renowację pojedynczych elementów wyposażenia naszych salonów?
ArtFurni to projekt, który wynika z miłości do pięknych i oryginalnych mebli, zwłaszcza tych tapicerowanych: foteli, krzeseł, sof, szezlongów etc. Zamysłem ArtFurni jest troska o ocalenie od zniszczenia wartościowych mebli, klasyków wzornictwa, pamiątek dokumentujących naszą historię, szczególnie że żyjemy w czasach tzw. „masówek”: składanych, „papierowych”, identycznych i mało trwałych mebli. Na szczęście jest wielu ludzi, którzy przywiązują dużą wagę do detalu, jakości i trwałości przedmiotów ich otaczających, w tym mebli. Właśnie takie osoby są najczęściej klientami ArtFurni – zależy im na posiadaniu czegoś wyjątkowego, niepowtarzalnego i dobrego jakościowo. Nasi klienci wiedzą, że czasami jeden przedmiot: fotel lub krzesło, który jest oryginalny, pokryty piękną tkaniną, stanowi o wnętrzu, tworzy jego klimat.
Od czego się zaczęło, który mebel jako pierwszy poddany został redesignowi?
Pierwszym meblem ArtFurni był fotel Samochody retro. W poszukiwaniu oryginalnego prezentu na urodziny zrodził się pomysł zrobienia fotela. Jubilat był miłośnikiem samochodów i wszystkiego, co z nimi związane, stąd wybór tkaniny
w motoryzacyjny wzór. Stary fotel kupiony na targu staroci, po redesignie ArtFurni do tej pory jest oryginalną ozdobą w mieszkaniu jubilata i pamiątką jego 30. urodzin. Niejednokrotnie do ArtFurni zgłaszają się osoby chcące obdarować bliską osobę nietuzinkowym prezentem w postaci fotela z inicjałami, krzesła ze zdjęciem czy ławki obitej w zupełnie „odjazdową tkaninę”.
Jak – poczynając od współpracy z klientem, na pracach renowatorskich kończąc – przebiega proces przemiany zwykłego, zakurzonego fotela z poddasza w zindywidualizowane, designerskie cudo?
ArtFurni poddaje redesignowi meble według własnego pomysłu, na zamówienie klienta oraz tworzy od podstaw autorskie kolekcje. Każdy mebel to oddzielny projekt, którego charakter uzależniony jest od jego przeznaczenia, przestrzeni, w której będzie się znajdował oraz sylwetki obecnego bądź przyszłego właściciela. Wszystkie sprzęty ArtFurni przechodzą proces profesjonalnej renowacji – mogą zostać przemalowane różnymi technikami na dowolny kolor, można im nadać inną niż zastana fakturę. W swoich projektach ArtFurni korzysta z tkanin obiciowych, które wyszukuje zarówno u polskich producentów, jak i sprowadza je na konkretne zamówienie z zagranicy, a także z tkanin z nadrukiem ArtFurni. Tak zwany photo redesign jest czymś, co wyróżnia ArtFurni. Każdy obraz zarejestrowany przez obiektyw aparatu może zostać przeniesiony na materiał, przez co mebel zyskuje zaskakujący wygląd, i jest niepowtarzalny. Stanowi użytkowe dzieło sztuk, jednak niesztampowo oprawione w ramę i wiszące na ścianie, a takie, w którym można dogodnie odpocząć.
Z jakimi wyzwaniami zmierzyć się musi artysta-renowator?
Największym wyzwaniem jest przywrócenie świetności meblowi, który jest stary i zniszczony. Uczynienie tego w taki sposób, aby nie stracił on swojej duszy. Często wydaje się, że dany mebel jest już tak wysłużony, zakurzony i zniszczony, że nie można zrobić już nic, by nadawał się do użytku, a tym bardziej, by stał się perełką w czyimś mieszkaniu. W ArtFurni staramy się udowodnić, że nawet najbardziej wyeksploatowany sprzęt, dzięki naszej cierpliwości, pracy i zamiłowaniu do „ratowania” zapomnianych przedmiotów może zyskać nowe życie przy jednoczesnym zachowaniu własnej tożsamości.
Jak ArtFurni udaje się połączyć zamiłowanie do nowoczesnego designu, widocznego w autorskich projektach, z szacunkiem do prawdziwej tradycji meblarskiej klientów?
Kochamy stare meble, za ich „głębię”, kunszt wykonania i wygląd, jednocześnie uważamy, że to, co stare, warto łączyć
z nowoczesnością. Z tego względu interesuje nas współczesny design i wszystko, co jest z nim związane. W naszych projektach staramy się zachować oryginalny kształt mebla i jego przeznaczenie, żonglujemy jedynie rodzajem tkaniny, kolorem oraz fakturą. Często do XIX-wiecznej ramy krzesła dodajemy bardzo nowoczesną tkaninę o geometrycznym wzorze lub fantazyjnym kolorze. Perfekcyjne zestawienie „starego” i „nowego” to według nas najlepszy mariaż. ArtFurni korzysta także z tkanin z nadrukiem własnego projektu. Każdy obraz zarejestrowany przez obiektyw aparatu może zostać przeniesiony na materiał. Artfurni ma pewność, że meble po tzw. photo redesignie będą jedyne
w swoim rodzaju i na pewno nie znajdziemy identycznego w innym mieszkaniu.
Co połączyło ArtFurni z portalem Ładnie Naprawię? Jak przebiega współpraca?
Ładnie Naprawię to platforma łącząca w jednym miejscu rzemieślników, artystów, którzy naprawiają oraz osoby, które posiadają coś, co chciałyby zgłosić do naprawy. Poprzez portal chcieliśmy dotrzeć do szerokiego grona osób, dysponujących pięknymi, lecz zniszczonymi meblami i zaproponować im nasze usługi – pomoc w naprawie i przywróceniu świetności ich skarbów.
Co charakteryzuje użytkowników portalu, a zarazem klientów ArtFurni?
Użytkownicy portalu to osoby świadome, poszukujące ciekawych i nietuzinkowych rozwiązań, zorientowane we współczesnym świecie designu, jednocześnie szanujące tradycję i historię. Są to często właściciele pięknych mebli, od lat będących w posiadaniu rodziny, z którymi nikt nie wie, co począć, jak odzyskać ich dawną świetność i nadać im nowy wygląd.
Jakie są plany na przyszłość ArtFurni – te dotyczące rozwoju idei renowatorskiej, i te związane z promocją linii własnych produktów?
Aktualnie ArtFurni pracuje nad pewnym interesującym projektem, jednak nie zapeszając, nie zdradzamy szczegółów. Mamy nadzieję, że już w niedługim czasie ArtFurni stanie się rozpoznawalne, kojarzone z niepowtarzalnymi i wyjątkowymi meblami – siedziskami, trwałymi i do-pracowanymi w każdym szczególe.
ArtFurni tworzą kreatywne osoby, którym dzień w dzień do głowy „wpadają” nowe pomysły – nie tylko te dotyczące kreacji danego mebla, zaskakującego zestawie-nia kolorystycznego czy użycia nietypo-wej faktury tkaniny. ArtFurni nie stoi w miejscu – staramy się na bieżąco śle-dzić wszelkie nowinki ze świata mody, designu i sztuki, tak aby nasze projekty były oryginalne i modne.
Rozmawiała: Monika Szyszka
Zdjęcia: archiwum ArtFurni
Źródło: 2 numer magazynu Ładnie Naprawię, 2014
Więcej: artfurni.pl