Dzień ziemi codziennie? Tak to możliwe! Grupa licealnej młodzieży podjęła wyzwanie, aby to właśnie hasło stało się czymś więcej – codzienną praktyką.
Kto stoi za projektem i jakie działania podejmujecie?
Mirella Kłosińska: Jesteśmy czteroosobową grupą licealnej młodzieży, która w swoim projekcie obiera temat ekologii. Naszym głównym celem jest uświadomienie społeczeństwa o problemach, z jakimi mierzy się wykreowany przez nas świat. Poprzez edukację demonstrujemy, jak niewiele potrzeba, aby przyczynić się do poprawy stanu środowiska naszego domu, Ziemi. Nasze działania są podzielone na kilka części, każdą pokrótce opiszę.
W pierwszej kolejności chcemy dotrzeć do młodzieży. W tym celu przeprowadziłyśmy prelekcje dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Podczas cyklu 22 zajęć uczestniczyło w nich ponad 500 uczniów. Modele zajęć są dopasowane do wieku i wiedzy naszych odbiorców. Ze szczególną dbałością poruszamy podczas nich tematy nadmiernej konsumpcji jednorazowego plastiku, zanieczyszczeń oceanów, poprawnego recyklingu śmieci oraz marnotrawstwa żywności. W trakcie prowadzimy quizy z nagrodami, między innymi cukierkami oraz upominkami od naszych partnerów. Dzięki temu aktywnie nawiązujemy interakcję z klasą. Na koniec mamy przygotowany dla uczniów konkurs podsumowujący całą wiedzę, którą zyskali podczas zajęć, a dla osoby z najlepszym wynikiem jest nagroda w postaci butelki z filtrem, łączy się to z tematem ograniczenia plastiku jednorazowego.
Prelekcje są dla nas niezwykle ważne, gdyż w szkołach nie ma takiego przedmiotu jak ekologia, która powinna być tematem bliskim każdemu.
Następnym punktem realizacji naszego projektu są wywiady z ekologami, aktywistami i organizacjami ds. ekologii. Poruszamy podczas nich takie tematy jak: ekologiczne nawyki, ograniczenie plastiku w codziennym życiu, zero waste, minimalizm, praktyki ekologiczne w Polsce i za granicą czy diety roślinne. Udało nam się, przeprowadzić je z Dominiką Rejestruje, Anną Gemmą, Aleksandrą Brzeską, Moniką Dawidowicz, Katarzyną Niemier oraz Aleksandrą Wilk. Ich głównym celem jest przedstawienie różnych aspektów ekologicznych z perspektywy osób zajmujących się na co dzień zupełnie innymi sprawami.
Stworzyłyśmy ankietę dotyczącą praktyk ekologicznych w gospodarstwach domowych. Celem ankiet jest zobrazowanie zależności pomiędzy wiedzą teoretyczną a rzeczywistymi praktykami. Wyniki zostaną udostępnione na naszych platformach społecznościowych.
Link do ankiety: https://forms.gle/bRonsvR3hUihLDJC9
Punktem kulminacyjnym naszego projektu jest akcja sprzątania lokalnego lasu 19 marca, pod nazwą „Bażantarnia w Twoich rękach”. Podczas przebiegu sprzątania, będziemy mieć rozstawione stanowisko na jednej z wiat leśnych, która jest często uczęszczanym turystycznie miejscem. Tam będą przygotowane worki na śmieci oraz rękawiczki jednorazowe dla wszystkich osób chętnych do wzięcia udziału w akcji. Beneficjenci będą sprzątać las samodzielnie, po czym będą przynosić nam, bądź naszym wolontariuszom zapełnione worki. W ramach motywacji do sprzątania, za każdy worek śmieci będą nagrody rzeczowe od naszych partnerów, między innymi bony na pizze w lokalnych restauracjach, książki, eko gadżety czy kosmetyki. Dodatkowo, na szlakach leśnych oraz w pobliżu stanowiska, będą rozmieszczeni wolontariusze rozdający przechodniom worki i rękawiczki. W ramach promocji akcji, na mieście i w jego okolicach pojawiło się 250 plakatów z informacjami o wydarzeniu oraz napisały o tym lokalne media.
Kogo chcecie zainteresować swoją akcją i dlaczego?
Mirella Kłosińska: Swoją inicjatywą chcemy zainteresować każdego bez wyjątku, od dzieci i młodzieży po dorosłych i seniorów. Naszym celem jest demonstracja, jak proste może być codzienne życie z wyborami korzystnymi dla planety, niezależnie od wieku.
Ogólnie rzecz ujmując, nie jest łatwo „żyć ekologicznie”, od czego trzeba zacząć?
Kamila Pater: Życie ekologiczne wcale nie jest takie trudne, jakby mogłoby się wydawać. Jest to jeden z głównych celów naszego projektu — demonstracja, że każdy może się przyczynić do poprawy stanu naszego środowiska. Najważniejszą sprawą w rozpoczęciu bardziej ekologicznego stylu życia są małe kroki. Nie zaczynajmy od wszystkiego na raz, ponieważ możemy się tylko zniechęcić.
Rzeczy, które możemy zacząć w każdej chwili to na przykład:
-
gaszenie światła przy wyjściu z pokoju,
-
zakręcanie wody, gdy jej nie używamy,
-
robienie przemyślanych zakupów spożywczych, by nie marnować jedzenia.
Warto jest również zamienić plastik jednorazowy na wielorazowy. Możemy to zrobić poprzez kupno bidonu, wielorazowych woreczków na warzywa i owoce i siatek na zakupy, branie jedzenia na wynos własnego pojemnika.
Ograniczenie jedzenia mięsa, korzystanie z komunikacji miejskiej zamiast samochodu czy segregacja śmieci to kolejne świetne przykłady na życie less waste.
Pamiętajmy, że siła jest w grupie i razem możemy dużo zdziałać.
Czy łatwo jest przekonywać do zmian…? Jak przekonujecie, kolegów, rodziców, dziadków?
Kamila Pater: Nie skupiamy się na tym, by kogoś usilnie przekonać do naszych własnych przekonań. Zamiast tego, rozmawiamy i dzielimy się wiedzą, którą posiadamy. Pokazujemy eko alternatywy, które same stosujemy w swoich życiach.
Nie zmieniamy nikogo na siłę, ale bierzemy odpowiedzialność za własne wybory i decyzje.
Jak chcecie „wygrać” z machiną marketingową nakręcającą sprzedaż? Jak to zrobić i czy to jest możliwe?
Laura Wyszomirska: Myślę, że nie da się całkowicie „wygrać” z machiną marketingową nakręcającą sprzedaż, ale dobrym sposobem jest edukacja i uświadamianie ludzi, że nie muszą mieć wszystkich nowości, które pojawiają się na rynku oraz że reklamy eko produktów często są pełne greenwashingu. Chodzi o zrównoważoną konsumpcję i zastanowienie się, czy na pewno potrzebujemy kolejnego gadżetu, czy ubrania.
Najbardziej ekologiczne są te produkty, które już mamy w domu, więc pamiętajmy, aby korzystać z nich jak najdłużej i nie kupować nowych rzeczy, jeśli ich nie potrzebujemy.
Kosmetyczne zmiany w codziennym życiu – czym są i jak wytrwać w ich wdrażaniu?
Laura Wyszomirska: Kosmetyczne zmiany to wszystkie działania, które podejmujemy na co dzień, by żyć bardziej ekologicznie. Myślę, że najlepiej wdrażać je stopniowo, żeby mieć czas by się do nich przyzwyczaić. Nie zniechęcajmy się również, gdy coś nam nie wychodzi. Każdy ma swoje początki i ważne jest, by uczyć się na swoich błędach. Inspirujmy również do działania swoich bliskich — razem łatwiej jest się wspierać i trzymać się swoich postanowień.
Rękodzielnicy, rzemieślnicy, fachowcy czy ktoś z Waszych znajomych, kolegów, rodziny myśli o takim zawodzie bądź w nim pracuje?
Klaudia Banaś: Nasza dobra przyjaciółka prowadzi konto na Instagramie, gdzie zajmuje się tworzeniem pięknych glinianych wyrobów takich jak podstawki na kadzidełka, breloczki i wiele więcej. Nie jest to jej zawód, ale mniejsza działalność, dla której ma dużą pasję i widać to w jej pracy.
Czy waszym zdaniem warto naprawiać, odnawiać i używać ponownie? I jak się do tego przygotować i za to zabrać?
Klaudia Banaś: Zdecydowanie tak!!! Jest to jedna z wielu rzeczy, które każdy może zrobić, by poprawić stan naszego środowiska. To także bardzo przydatna praktyka, która pozwoli zaoszczędzić sporą sumę pieniędzy. Nie trzeba mieć nie wiadomo jak wygórowanych umiejętności, by umieć coś naprawić. Przydatny jest Internet, dzięki niemu można się nauczyć na przykład jak zaszyć dziurę w ubraniach czy naprawić stary sprzęt. Można też poprosić bliskich o pomoc.
